Jaka jest historia szachownicy Vans?

To jeden z najbardziej kultowych i rozpoznawalnych nadruków! Jednak jak doszło do tego, że szachownica firmy Vans, zarówno dla pokoleń skejtów, jak i fanów mody ulicznej, stała się niezastąpionym elementem garderoby?

Był rok 1944, Paul Van Doren porzucił właśnie ósmą klasę szkoły podstawowej. Zamiast w szkole, młody Paul wolał spędzać czas na torze wyścigowym, gdzie zyskał przydomek Dutch the Clutch (“Holenderski Sprzęgło”). Wszystko za sprawą przedwcześnie zdobytych umiejętności bukmacherskich i smykałki do zarabiania pieniędzy.

Pomimo jego biznesowych zdolności, jego mama postanowiła położyć kres interesom syna na torze wyścigowym i kazała mu podjąć pracę w fabryce butów Randy w rodzinnym Bostonie.

W przeciągu 20 lat pracy w fabryce Van Doren szybko awansował na stanowisko wiceprezesa zarządu. Został przeniesiony do Kalifornii, aby uratować podupadający lokalny oddział. Paul zdecydował, że nadszedł czas sprawdzić się jako przedsiębiorca i otworzyć własną firmę obuwniczą.

W 1966 roku Van Doren, wraz ze swoim bratem Jimem i przyjaciółmi: Gordym i Sergem, otworzył drzwi do Van Doren Rubber Company przy ulicy 704 East Broadway w Anaheim w stanie Kalifornia. Zaproponowany przez nich modelu biznesowy był unikalny. Produkowali buty na miejscu i sprzedawali je klientom bez pośredników. Zgodnie ze sloganem firmy widniejącym na pudełku: “Brezentowe buty dla całej rodziny”.

Już pierwszego poranka po otwarciu firmy, buty Vans, dziś znane jako Authentic, nabyło 12 klientów. Podczas pierwszego tygodnia działalności, fabrykę odwiedziła klientka, która chciała zamówić buty w innym kolorze. Van Doren poprosił kobietę o przyniesienie próbki materiału, z którego miałyby zostać wykonane obuwie. Tym samym specjalnością Vans stała się produkcja butów skrojonych na potrzeby klienta.

Szachownica Vans podbija świat

Historia sławnego nadruku z szachownicą rozpoczęła się około 10 lat później, kiedy model #48 Vans, obecnie znany jako Slip-On, po raz pierwszy ujrzał światło dzienne. Steve Van Doren, syn Paula, zauważył, że nastoletni skejci kolorują podeszwę w taki sposób, aby osiągnąć efekt szachownicy. Doren postanowił wykorzystać ten pomysł. Zaczął drukować słynny wzór na materiałowej części butów. Tak oto narodził się popularny nadruk w szachownicę.

Mniej więcej w tym samym czasie w USA i Wielkiej Brytanii rozwijała się druga fala “dwutonowej” muzyki ska. Wraz z nią zrodził się ruch, który dążył do pokonania napięć rasowych w niestabilnej politycznie epoce. Zespoły, między innymi The Specials, przyłączały się do ruchu, a symbolem jedności rasowej uczyniły wzór szachownicy. Wsuwane buty Vans z szachownicą szybko zyskały miano ulubionych wśród sympatyków subkultury.

W międzyczasie, Vans podbił serca skejtów i stał się wręcz wszechobecny w Kalifornii. Zaledwie kilka lat wystarczyło, aby skejci szukający dodatkowego wsparcia i ochrony podczas jazdy na desce, z entuzjazmem przyjęli nowy model Vans - Old Skool ze skórzanym czubkiem i wyściełanymi piętami. Współpraca z legendarnym amerykańskim skejtem Stacyem Peraltą i wprowadzenie sloganu Off the Wall potwierdziło tylko, że Vans to marka, która swoją ofertę kieruje do skejtów i konsumentów o wyjątkowym wyczuciu stylu.

Film, który uczynił markę Vans sławną

Mimo szybkiego wzrostu popularności prawdziwym punktem zwrotnym, który zagwarantował marce masową rozpoznawalność, okazała się propozycja przedstawiciela Universal Pictures. Poprosił on firmę Vans o kilka modeli obuwia, które później zamierzano wykorzystać w najnowszej produkcji filmowej.

Beztroskie lata w Ridgemont High, który były pierwszym ważnym filmem o nastolatkach w latach 80., szybko zyskał ogromną popularność. Głoszono plotkę, że występujący w filmie Sean Penn, sam wybrał print w szachownicę, a postać, w którą się wciela, Jeff Spicoli z wielkim zamiłowaniem nosi kultowe czarno-białe tenisówki. Co więcej, buty były tak ważną częścią filmu, że trafiły nawet na okładkę płyty ze ścieżką dźwiękową do filmu.

Po emisji Beztroskich lat, słupki sprzedaży butów Vans poszybowały w górę na nieznaną dotychczas skalę. Marka praktycznie z dnia na dzień stała się rozpoznawalna na całym świecie.

Od “brezentowych butów dla całej rodziny” do ikony popkultur

Dziś szachownicę Vans można zobaczyć na rampie, czerwonym dywanie i nie tylko. Współpraca Vans z czołowymi projektantami i markami, takimi jak Marc Jacobs, Crayola, Marvel i Disney, a także nowe odsłony klasyki, takie jak tegoroczne Love Me/Love Me Not Old Skool Shoes, jeszcze bardziej ugruntowały sławę tego wzoru.

Uniwersalność biało-czarnego nadruku jest niezaprzeczalna. Chętnie noszą go miłośnicy mody ulicznej, jak i najwięksi światowi celebryci.

W 2011 gwiazda sagi Zmierzch Kristen Stewart, odbiła ślady swoich stóp w słynnej Alei Gwiazd w Los Angeles właśnie w kultowych butach Vans typu Slip-Ons w szachownicę.

W 2017 roku pisarz piosenek Frank Ocean wziął udział w oficjalnej kolacji w Białym Domu ubrany w idealnie skrojony niebieski garnitur i jak się łatwo domyślić, legendarne wsuwane trampki w czarno-białą kratę. Pytany, dlaczego wybrał ten właśni model, odparł: “Nie warto się zastanawiać, czasem po prostu trzeba działać”.

Prawdopodobnie to samo motto, “nie zastanawiaj się, działaj”, stanowiło klucz do sukcesu Paula Van Dorena. Przedsiębiorcze i pełne determinacji podejście, które Paul przyjął już na początku swojej kariery w branży obuwniczej, doprowadziło do powstania jednego z najbardziej rozpoznawalnych w świecie mody nadruków i trwającego już ponad 50 lat sukcesu marki Vans.